Przelot z Warszawy do Marrakeszu. Transfer z lotniska do starego miasta. W zależności od godzin przylotu wieczorny spacer.

Zabieramy Was na początek do czerwonego miasta , zbudowanego dawno temu z miłości w samym sercu wielkiej oazy, do Marrakeszu. Otoczy Was gorące Afrykańskie słonce oraz malinowy róż , bo taki jest kolor murów i domów w tym miesicie.

Kiedy słońce będzie się chować za czerwone mury miasta, siądziemy na dachu kawiarni, na placu Jemna El Fna, czyli w samym centrum cyrku. Właśnie taka jest tam atmosfera. To tam od stuleci przychodzą opowiadacze bajek, wróżbiarze, a zaklinacze węży z całych sił dmą w piszczałki. To tam wpadasz w trans muzyki byłych niewolników z Sahary, pijesz magiczną piernikówkę, jesz rosół ze ślimaków. Po prostu czujesz że żyjesz!

A Życie w Marrakeszu trwa całą dobą, nigdy się nie kończy , czasem zwalnia. Możemy udać się do egzotycznego klubu z orientalną muzyką i znakomitym jedzeniem.

W tym dniu kolacja płatna we własnym zakresie.
Nocleg w Marrakeszu.

Dzisiaj wjeżdżamy w najwyższe góry Maroka, w Atlas Wysoki. Przeprawimy się przełęczą, którą jeszcze 100 lat temu jechały objuczone wielbłądy z Sahary. Góry Atlasu są tak kolorowe, jak te dywany, które tkają tubylki i jak cały ich świat, ubrania , biżuteria, warzywa na talerzu.

Zajrzymy do wiosek, gdzie kręcono liczne filmy. Odwiedzimy dawną rezydencję paszy Marrakeszu i ocenimy jaki miał gust. Zobaczymy kazby – zamki z gliny; zielony, soczysty kolor oaz błękit nieba, czerwona ziemia, rude domy z gliny, wulkaniczne, czarne jak atrament skały, ukryte doliny.

Nocleg.

Wyjątkowy dzień ! Udamy się na dziką Saharę! Będzie off road fragmentem legendarnej trasy Paryż – Dakar.

Na zachód słońca można wyruszyć w karawanie wielbłądów.

Po pełnym atrakcji dniu czeka nas sylwestrowa kolacja nomadów – przygotowana specjalnie dla nas plus lampka szarego wina (specjalność Maroka!) na pożegnanie starego roku.

Uwaga! Na Saharze o tej porze roku jest bardzo zimno w nocy, temperatura nad ranem spada do 0.

Nocleg w obozie na pustyni.

Przywita nas wschód słońca na pustyni. Śniadanie specjalnie dla nas, mocna jak życie herbata i …wyruszamy dalej przez piękną pustynie (off road ponad godzinę do głównej drogi )

Poźniej legendarną trasą karawan wzdłuż rzeki Draa , gdzie w gaju palmowym schowały się zamki z gliny, czyli kazby. Pochodzimy po takiej wiosce, zajrzymy do środka i zobaczymy jak żyją tutaj ludzie..

Nocleg w gaju palmowym w wygodnym malutkim hoteliku.

Czas wracać do Marrakeszu. Przejazd ok. 250 km.

Dziś kolacja we własnym zakresie.

Przejazd do Essaouira czyli najstarszego portu w Afryce Zachodniej.

Spacer po najciekawszych zakamarkach starego miasta. Jest to „biało-niebieskie” miasteczko o „artystycznej” duszy. Słynie ono obecnie z warsztatów srebra, pysznych owoców morza, ryb oraz ze świetnych ciastkarń. Miejsce to jest też pełne leczniczej muzyki, która podobno „wypędza z ciała złe duchy”. Jego największą atrakcją jest najstarszy na zachodnim wybrzeżu Afryki port.

Nocleg w Essaouira.

Dziś czeka nas relaks nad Oceanem. Nabierzemy sił na cały rok!

Nocleg w Essaouira.